niedziela, 13 lutego 2011

Jak Uchronić króliki przed chorobami? czy warto szczepić króliki?

Oczywiście że warto, jeśli chcemy zminimalizować roczne straty naszych królików to je zaszczepmy. Szczepionki przeciwko myksomatozie i pomorowi nie są drogie a jak zapewne wielu hodowców wie te choroby są w stanie zdziesiątkować całe stado.

Gdy mamy niewielką przydomową hodowle warto spróbować zabezpieczyć króliki od komarów  fizycznie, np. po przez powieszenie na drzwiczkach gęstej siatki, cóż ja tak nie zrobiłem i w tym roku nie zaszczepiłem miotu młodych i niestety 8 sztuk poszło w ziemie, zresztą w mojej miejscowości zdechło wiele królików, jako jeden z niewielu nieszczepiących bez strat wyszedł mój znajomy który ma właśnie na drzwiczkach założoną firankę. Więc jest to jakiś sposób.

Musimy pamiętać o przestrzeganiu króliczej higieny, klatki trzeba często sprzątać i odkażać, czy to specjalnymi środkami czy też wapnem, ja stosuje wapno. Musimy dbać by w klatkach nie było mokro, nadmiar zielonki latem jest nie wskazany, pamiętajmy by królik dostał tyle ile zje, kośmy trawę pamiętając że mamy królika w klatce a nie byka w oborze. Z trawą możemy wnieść do klatki różne robaki, larwy itp. Zwróćmy na to uwagę.

Strupy w uszach? Parch? 
Na pewno weterynarz coś by przypisał ale istnieją domowe sposoby i je właśnie stosuje. Właściwie kilka dni temu zaobserwowałem dość znaczne strupy w uszach mojej samicy więc wziąłem kacze piórko (może być pędzelek) i trochę kuchennego oleju i wysmarowałem uszy od środka. potem zrobiłem to drugi raz i efekt już jest widoczny, myślę ze za 3-4 dni zlikwiduje strupy. Oczywiście samica się nie cieszy z tego powodu, kropelki oleju drażnią ją a strupy swędzą więc stara się je drapać i dzięki temu olej lepiej działa. Metoda może nie nowoczesna i profesjonalna ale skuteczna. Tak robił mój dziadek, ojciec i robię ja. :)

Macie inne metody? Czekam na wasze pomysły w komentarzach.

24 komentarze:

  1. witaj Rafał zrobiłem babola kupiłem królika (bos)cena atrakcyjna brałem go o zmierzchu około 18 na drugi dzień zaglądam a ten skubaniec ma dwa strupy w jednym uchu wielkości jedno groszówki od razu poleciałem po patyki do czyszczenia uszów i olej trzy dni smarowałem po dwa razy dziennie lecz niestety nie pomogło dziś bylem u wet. dal jakaś maść zobaczymy co będzie
    tutaj jest tylko jedno pytanie czy nie rozniesie mi się to ?
    siedział w klatce sam lecz za ścianą jest młodzież ścianka działowa jest ciut niższa około 15 centów wiec mógł mieć z nimi kontakt pozdrawiam Marcin

    OdpowiedzUsuń
  2. no myślę że nie powinno, jeśli to strupy to pół biedy, gorzej jak to parch, one ropiały? wydzielały nieprzyjemny zapach?... Ale jeśli królik był krótko i nie miał bezpośredniego kontaktu to nie powinno być źle, pamiętaj jednak, obserwuj po prostu młode, zaglądaj im w uszy głęboko od czasy do czasu bo zazwyczaj na pierwszy rzut oka nie widać zmian chorobowych bo zaczynają się od wewnątrz ucha i tam pojawiają się pierwsze strupy których przy normalnej karmieniu itp. nie widać.

    OdpowiedzUsuń
  3. witaj ponownie powiem tak nie widziałem żeby ropiały czy żeby coś się z nich lalo i żeby śmierdziało wygląda to tak jak normalny strup u człowieka który się skaleczy pocieszające jest jedno ze w około stropów nie widać nowych wykwitów oraz ucho w środku jest białe ładne i widać tylko żyłki wyczytałem ze to może być świerzb uszny chociaż nie ma typowych objaw a być może to już ostanie stadium choroby zobaczymy na razie przeniosłem go do izolatki smaruje maścią dana od wet. chociaż szczerze mówiąc to sam nie wiedział co to jest i co dać :( oczywiście chciał mi wmówić myksomatozę i twierdził ze to się tak objawia ze pojawiają się strupy wiec zabrałem się i króla i więcej nas ten pan już nie zobaczy bo się tyle zna co i ja choć wydaje mi się ze ja więcej czytałem niż on o chorobach i hodowli amatorskiej
    powiedz mi zerwać strupa i czyścić to do krwi czy zostawić i sam pomału zejdzie bo rożnie piszą i mówią ja na ta chwile smaruje strupa i wkoło niego
    dam znać jak to się zakończyło za jakiś czas pozdrawiam i dzięki za odp :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja bym zostawił przynajmniej przez kilka dni i poobserwował co się z tym dziać będzie... skoro to strup to powinien się stopniowo zagoić. pozdrawiam i dziękuje za wymianę doświadczeń. Dzięki temu inni użytkownicy mogą się czegoś dowiedzieć:)

    OdpowiedzUsuń
  5. ja też mam samca którego nabyłem od kolegi i też ma właśnie te stupki na uszach ale zauwarzyłem ze już powoli mu znikają a nic nerobiłem

    OdpowiedzUsuń
  6. mój wyleczony w końcu eh trochę mnie to nerwowo kosztowało pozdrawiam Marcin

    OdpowiedzUsuń
  7. moj samiec też miał strupy w uszach lecz dziadek mi mówił że zamiast oleju można użyć nafty, podobno jest tak samo dobra. Dziadek tylko to używał ,ale ja się trochę boje i uzywam oleju.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ja z tym nic nie robiłem i też zeszło ale po długim czasie. Muj kuzyn dostał samice i terz miał ten problem zaszczepił jom i pomoło ale za jakiś czas znowu wyszło i znowu zaszczepił. Ale powiem mu o tym żeby kasy niepotrzebia niewydawał.

    OdpowiedzUsuń
  9. ja dostałam króliki od koleżanki, ona stosuje olej kamforowy i ja też co kilka dni, strupy schodzą i uszy zdrowieją, czasem choroba wraca za kilka m-cy ale robimy to samo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. witam może wie kto.śile kosztuję szczepionki przeciwko pomorowi i myksomatozie

      Usuń
    2. Witam u nas lubelskie 30 zł na 10 sztuk

      Usuń
  10. co do strupów w uszach to moge polecic 3 skuteczne matody, pierwsza najdrozsza i wymaga recepty lek crotamiton , ale można go zastąpić również tak jak wyżej ktoś napisal , nafta czy zwykła ropą (dieslem) z cpnu - wszystkie metody nie są przyjemne futrzakowi ale skuteczne juz po pierwszym razie... leki aplikuje strzykawka, dodatkowo spryskuję klatke środkiem do dezynfekcji klatek przy którym króliki moga od razu przebywac w klatce.. osobiscie nie szczepie królikow i trzymam je w klatkach z drewna i drewniana podłoga, nie mialem nigdy problemów z padnieciami królikow , choduje juz ponad 10 lat, zdazaly sie wyjatki ale to juz każdemu moze sie zdażyć.. jesli ktos chce pogadac o królikach to zapraszam na gg 305635

    OdpowiedzUsuń
  11. na piurko troche nafty inasmarować uszy stosować az zejdzie

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja na choroby uszu stosuję wodny roztwór jodyny, aż do skutku. Zawsze pomaga.

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja to robie inaczej jeżeli parch jest w małym stopniu zaawansowany czyli żółto brązowe punkty to rozmiękczam je ciepłom wodą z szarym mydłem a następnie pędzelkiem smaruje uszy jodyną. Czynność powtarza się przez kilka dni . Skuteczne działa polecam

    OdpowiedzUsuń
  14. szczepionka kosztuje miedzy 30 zl a 50

    OdpowiedzUsuń
  15. 50 mm oleju jadalnego
    20 gram jodyny
    100 mm nafty kosmetycznej efekt widoczny po dwoch dniach wystarczy dwa trzy zabiegi.

    OdpowiedzUsuń
  16. A ile tak na oko kosztuje jedna szczepionka ?

    OdpowiedzUsuń
  17. Ja żem nasmarowoł olejem lubelskim z pierwszego tłoczenio i przeszło po trzech dniach moszna smarować se piaskiem bądź wzionć se szczykawke

    OdpowiedzUsuń
  18. Najlepiej wziąć łolej i piurko kuże. Zrobić kupę. Namoczyć piurko w łoleju i wsadzić krulikowi w dziurkę od ucha po chwili wyjądź i znowu mu włożyć. Tom czynność powtarzać przes 3min krulowi powinno przejść po 3 dniach robienia mu dobże w uhu .. jak nie poskutkowało trzebało by se zadzwonić do weterynarza a on na pewno zrobi naszemu krulikowi dobrze 8=D

    OdpowiedzUsuń
  19. najlepszy dla krolika jest , liscie chrzanu ngdy nie choruja i nie trzeba szczepic polecam

    OdpowiedzUsuń
  20. Moje króliki mają świerzb w uszach byłam u weterynarza dostały zastrzyk i krople do uszy. Nie kazał mi czyścić uszy bo to pogorszy sytuację . Ale z tego co piszecie, mam wątpliwośći.

    OdpowiedzUsuń
  21. crotamiton (jest bez recepty) dwa razy dziennie załatwi sprawe jak strupy znikną zakropic uszy najtanszymi kroplami do uszu

    OdpowiedzUsuń
  22. crotamiton (jest bez recepty) dwa razy dziennie załatwi sprawe jak strupy znikną zakropic uszy najtanszymi kroplami do uszu

    OdpowiedzUsuń